„W drodze” – taki tytuł nosiła wystawa, która zorganizowana została w Trzcianeckim Domu Kultury. Na wystawie obejrzeć można prace Marty Bielawskiej, która swoje artystyczne życie rozpoczynała w Trzcianeckim Domu Kultury, także w naszej galerii po raz pierwszy prezentowała swoje prace.
Jak twierdzi sama autorka – lubi wracać do źródeł. - Ja zawsze wracam i dlatego zrodził się pomysł na wystawę tu - w Trzcianeckim Domu Kultury. Właśnie w tym miejscu były też moje początki. Pierwsze kroki stawiałam na zajęciach plastycznych, które prowadziła Elżbieta Wasyłyk. Wspominam to jako bardzo dobry czas – początków, ale jednocześnie dający nadzieję, że ten kierunek jest dla mnie dobry – mówi Marta Bielawska.
Na malarstwie się jednak nie skończyło. Na wystawie obejrzeć można było prace od wczesnych lat tworzenia przez artystkę, po dzień dzisiejszy. Zwiedzający mogli obejrzeć m.in. kopie prac znanych artystów malowane farbami olejnymi czy pastelami, fotografie i rysunki. Dużym zainteresowaniem cieszyła się praca, która została wykonana z kawałków własnoręcznie wykonanego papieru. - Jest to fragment mojej pracy dyplomowej. Powiem szczerze, że trochę przy niej eksperymentowałam. Te prostokąciki wykonane są z masy papierowej, której podstawą była lignina, tak aby zachować najbardziej naturalny kolor. Cały sęk polega na tym, że do tej masy dodałam różne płatki kwiatów. Zbierałam je i suszyłam. Później dodawałam je do masy. Cała praca liczy ponad 1000 takich kawałków – wyjaśnia Bielawska.
W 1998 roku ukończyła dwuletnie studium w zakresie konserwacji zabytków. W 2003 roku, ukończyła Akademię Sztuk Pięknych broniąc dyplom z malarstwa pod okiem prof. Piotra C. Kowalskiego. Praca teoretyczna u prof. Romana Kubickiego dotyczyła sztuki wirtualnej, sztuki obecnej w internecie. Wystawa czynna była od 5 do 12 lutego.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wernisażu w galerii na naszej stronie internetowej.
Autor: Marek Joachimiak